Zamierzam częściej wgłębiać się w sferę modową. W końcu to jeden z lepszych sposób na pokazanie siebie.
Prezentuję wam wczorajszy outfit. Przyznam szczerze, że bałam się przekombinowania. Jestem raczej zwolenniczką minimalizmu, ale czasami trzeba kapkę poszaleć.
W dzisiejszym outficie zaś pierwsze skrzypce grał sweter znany wam z posta 4. , więc stwierdziłam, że nie muszę robić zdjęć.Jutro spróbuję wymyślić coś fajnego.
Zdjęcia robione są w mieszkaniu mojej babci, każde w innym pomieszczeniu, ale mniejsza o to.
Zrobiło się cudownie ciepło, więc w czasie zbierania będę robić zdjęcia na zewnątrz. Nie jest to tak komfortowe jak w poprzednim mieszkaniu gdzie tylko wyszłam przed domek. Teraz mieszkam na jednym z liczniejszych osiedli i po prostu nie lubię gdy kilkanaście lub więcej osób przygląda się temu co robię.
Jutro wraca moja mama z Niemiec nie mogę się doczekać, może to dziwne, bo mam prawie 17 lat, ale tak jakoś brakuje mi jej w domu.
Tak w sumie to stwierdziłam, że się starzeje, bo nie chcę mi się nigdzie wychodzić najchętniej to bym całe dnie siedziała w domu i czytała książki. Potrzebuje więcej spokoju od rówieśników, przestały mnie bawić imprezy. Co się dzieje?